Single Blog Title

This is a single blog caption

Porażka u siebie

Po nieudanej delegacji do Łazisk Górnych Orłowcy chcieli szybko wrócić na właściwe tory. Okazja ku temu była dobra, gdyż przed własną publicznością gościli Spójnie Landek. W meczu towarzyskim w czasie letnich przygotowań obie ekipy mierzyły się ze sobą i wtedy zdecydowanie lepszy okazał się Orzeł. Rzeczywistość ligowa jednak była zgoła inna.

W początkowej fazie meczu goście mocno nacisnęli na Orłowców, nie pozwalając im na zbyt wiele. Goście stworzyli sobie kilka sytuacji, lecz dobrze w bramce spisywał się nasz bramkarz – Jan Głowacz. Z biegiem czasu Orłowcy rozkręcali się i końcówka pierwszej połowy należała do naszych zawodników, lecz… przed przerwą goście wyprowadzili skuteczny kontratak i do przerwy prowadzili 0:1.

Po przerwie Orłowcy ruszyli do odrabiania strat i nie trzeba było długo czekać na efekty. Już w 51. minucie bramkę wyrównującą zdobył Marcin Wróbel. Niestety, jak szybko odrobiliśmy stratę, tak szybko goście odpowiedzieli. W 57. minucie znów byli na prowadzeniu, wykorzystując błąd w rozegraniu naszych zawodników.

Końcówka meczu była bardzo emocjonująca. Orłowcy robili wszystko, by zdobyć choćby punkt. W 80. minucie udało się trafić do siatki Spójni, lecz bramka nie została ostatecznie uznana. W doliczonym czasie gry przyznany został naszej drużynie rzut karny. Strzał Marcina Wróbla został jednak obroniony przez golkipera gości i druga porażka Orła w tym sezonie stała się faktem.

Leave a Reply